|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Viktor
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin/Kraków
|
Wysłany:
Pon 23:48, 11 Cze 2007 |
|
Jest to przerobiony scenariusz drużyny C.A.T.s dostosowany do F50. Orginał powinien się jeszcze znajdować na asglublin.pl
Miejsce: F50
Strony konfliktu: Alianci & Niemcy
Cel:
Wygrywa strona, która po godzinie ma więcej punktów.
Punktacja:
Punkty otrzymuje się za kontrolowane linie fortyfikacji. Wał I - 3pkt; Wał II - 2 pkt; Wał III - 1 pkt. (Wały numerujemy od strony drogi)
Kontrolowanie oznacza się przez zawieszenie na umieszczonych w odpowiednich miejscach tyczkach, flag swojej drużyny. (niebieskie i czarne szmaty)
Rozstawienie początkowe:
Niemcy:
1/3 - niemców to SS-mani (specjalne zasady omówione później)
Dowolne rozmieszczenie na Wale I, Wale II & Wale III
Alianci:
1/3 - Spadochroniarze (specjalne zasady omówione później)
Spadochroniarze rozmieszczeni są po połowie przy ognisku i na "wzgórzu" (tym co się je tak fajnie zdobywa ) po połowie na każdą lokację, i mają bronić tych pozycji do czasu nadciągnięcia Wojsk Liniowych lub śmierci własnej.
Alianccy Żołnierze Liniowi startują z drogi dojazdowej do fortu
Respy:
Zabici Niemcy muszą udać się za Wał I do oznaczonego miejsca (taśma między kilkoma drzewkami). Wracają do walki jeśli zbierze się ich w respie pięciu lub trzech w przypadku obecności minimum jednego SS-mana.
Zabici Alianccy żołnierze liniowi (nie Spadochroniarze) udają się na drogę do oznaczonego respa i tam reaktywują się jeśli zbierze się ich minimum czterech.
Spadochroniarze - brak respa, brak medyka...a miało być tak pięknie
Specjalne zasady:
Każdy trafiony Spadochroniarz udaje się do !!Niemieckiego!! respa i od tej pory jest SS-manem.
Jeżeli Wojska Liniowe Aliantów dotrą do danej grupy Spadochroniarzy i połączą się z nią (np: uścisk dłoni), to dana grupa od tej chwili przestaje być Spadochroniarzami a zostaje Żołnierzami Liniowymi.
Każdy żołnierz niemiecki nie będący SS-manem zabity po raz drugi udaje się do respa alianckiego i jest od tej pory Alianckim Żołnierzem Liniowym.
To na razie wstępna wersja. Nie znam jeszcze zbt dokładnie F50 więc mogą się tu pojawiać niedoppracowania. Wszelkie pytania czy zastrzeżenia merytoryczne mile widziane
P.S.
Bardzo poszukiwani chętni do wzięcia na swe barki dowodzenia, szczególnie Niemiec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Michal
Moderator
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 8:59, 12 Cze 2007 |
|
Wietrzę bardzo dużo "friendly fire" przy tych respach ze zmianą strony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Viktor
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin/Kraków
|
Wysłany:
Wto 10:56, 12 Cze 2007 |
|
Zassady takowe muszą być bo nadaje to dynamikę rozgrywce. Niemcu mają priorytet szybkiego wyeliminowania spadochroniarzy bo wtedy przybędą posiłki z SS (martwi spadochroniarze) zaś alianci dążą do zadania maksymalnie dużych strat alianckim liniowcom bo wtedy oni się wzmocnią.
Jeśli obie grupy zagrają maksymalnie dobrze to stosunek sił w scenariuszu zmieni sie z 1:1 na 2:1 dla aliantów także trzeba naprawde kombinować Niemcem
Co do ognia od swoich. Nie spotkaliśmy się z takiem problemem rozgrywając ten scenariusz u nas w Lublinie, bo po pierwsze jeśli idzie gość z czerwoną szmatą w kierunku jakiegoś respa to i tak do niego nie strzelasz. A w respie czekać będzie taśma kolorowa do oznaczenia się. (chyba mi nie powiecie że nigdy nie używaliści jakichkolwiek sposobów na oznaczanie stron tj. obklejenie ramion taśmą konkretnego koloru). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|