Autor Wiadomość
Anubis
PostWysłany: Pon 12:53, 14 Sie 2006   Temat postu:

Dziękujemy Horst za jakże wyczerpującą wypowiedź.Proponuję zakończyć tą bez sensowną wymianę zdań i epitetów.Jeżeli macie Panowie coś do wyjaśnienia między sobą to proszę o załatwienie tego poza ramami forum.Pozdrawiam.
Horst
PostWysłany: Pon 0:22, 14 Sie 2006   Temat postu:

Symptomatyczne, iż wielu użytkowników internetu (o określonych cechach, najczęściej) cierpi na niemożność precyzyjnego wysłowienia się używając polskiego języka. Niestety tzw. "amnestia maturalna"oraz Człowiek-Zwany-Koniem, nie wróżą dobrze zmianie tej sytuacji. Tyle refleksji ogólnej, teraz spróbuje jak karbowy chłopu pańszczyźnianemu, przy żniwach:

ViTu napisał:
system bullpup (...) ma 3 stanowcze wady

Piszesz o całym systemie. Nie o jednym czy kilku konkretnych egzemplarzach broni w tym układzie, lecz o właściwosciach charakterystycznych dla rozwiązania czyli de facto każdej broni w układzie bezkolbowym. Rozumiesz?
Co tym dobitniej rzuca się w oczy, że nie popierasz tego żadnymi konkretami ani argumentami merytorycznymi. Oczekiwanie na przyjęcie własnych tez jako aksjomatów, ciężko uznać za argument - przyznasz. Stwierdzenia o wnioskach na podstawie oglądania obrazków nie skomentuję, bo to się nawet nie kwalifikuje do komentarza...
ViTu napisał:
komora nabojowa jest na wysokości ucha przez co jest on zdecydowanie głośniejszy i bardziej uciążliwy dla użytkownika od standardowej konstrukcji

Wytłuszczenie i podkreślenie moje. Nie wiem z doświadczenia własnego jak to wygląda. Nie strzelałem. Może jednak Ty strzelałeś i na podstawie porównania stwierdzasz, że jest to "ZDECYDOWANIE głośniejsze i bardziej uciążliwe"? Bo przecież nie wiesz tego z analizy zdjęć ani żadnych publikacji naukowych lub popularnych. Co zaś tyczy opinii zasłyszanych. Mógłbym przytoczyć coś contra. Akurat broń typu bullpup ma/miało na stanie wystarczająco wiele osób by nie robić z tego relikwi dla czarnego luda... Nie zrobię tego natomiast ze względu na cokolwiek kontrowersyjną wartość merytoryczną takich argumentów.
ViTu napisał:
wylot łusek jest na wysokści ust/nosa przez co można się nawdychać dość trujących gazów pospaleniowych

Remigiusz Wilk (REMOV) napisał:
zwiększone oddziaływanie odrzutu, huku towarzyszącego wystrzałowi oraz gazów prochowych na strzelającego, którego ramię i twarz znajdują się bardzo blisko komory nabojowej. Naraża się przy tym wzrok i układ oddechowy na szkodliwe działanie resztek gazów prochowych, wydostających się przez otwór wyrzutowy łusek. Może to spowodować, na przykład, pogorszenie warunków celowania.
ŹRÓDŁO

Prawda, że da się to napisać precyzyjnie?
Proponuję Koledze także rozróżnić termin "trujący" i "szkodliwy". Wbrew pozorom to robi różnicę (patrz także: 1, 2, 3).
Aha, moje szyderstwo w poprzednim poście tyczyło właśnie sfromułowania sformułowania "dość trujące" - jeśli się nie zorientowałeś. Wzmiankę o wysokości zamieściłem jako dygresję.
ViTu napisał:
system bullpup (...) ma 3 stanowcze wady (...) wylot łusek jest na wysokści ust/nosa

Przekłamanie - większość egzemplarzy broni w tym systemie - tak. Ale nie jest to immanentna (trudne słowo) cecha tego rozwiązania. Polecam "analizę wielu zdjęć i szkiców" (sarkazm) np. omawianego w tym wątku (sic!) FN P90 oraz tejże wytwórni F2000. Dalej upierasz się przy stwierdzeniu, że nierozłączną cechą "dyskwalifikującą system bullpup" jest umiejscowienie okna wyrzutowego i wyrzutnika łusek?
ViTu napisał:
przeładowanie jest wolniejsze i bardziej nieporęczne od standardowych systemów (trzeba zdiąć kolbę z dołka strzeleckiego i tym samym broń linii planowanego ognia).

Kwestia gustu oraz konkretnego typu broni. Nie systemu jako takiego. Te akurat elementy można we własnym zakresie, empirycznie, sprawdzić na replikach ASG. Nie będę się odwoływał do opinii zasłyszanych -jw. I gwoli wyjaśnienia - ja odróżniam pojęcie wymiany magazynka od przeładowania broni. Stąd moja interpretacja Twoich słów. Nie rozwijam, bo ustaliliśmy już wcześniej, że nie zawracasz sobie głowy terminologią.
Natomiast z innej beczki (cytat "z grubsza"): "Jak ogień prowadzi cała drużyna, w tym 2 KM'y, to jaką robi różnicę czy zmienisz magazynek w 2 czy w 5 sekund?"

Reasumując - istotnie, wnikam w znaczenie słów, których używasz. Niestety bronioznawstwo (nawet w rozumieniu potocznym), jak i większość nauk technicznych, to nie poezja. Posługuje się konkretnymi pojęciami i zakłada precyzję wyrażania się. Inaczej łatwo o pomyłkę.
I przyznaję, iż ja w tę pułapke przy lekturze twoich postów w jednym wypadku wpadłem. Jednakowoż jeśli chodzi o całokształt mojego tzw. "szukania dziury" Wink - to miało ono na celu jedynie wykazanie, iż wyolbrzymiasz i przez to przekręcasz fakty oraz nie masz racji kiedy przenosisz wady konkretnych modeli na założenie systemowe. Widać nie zrozumiałeś...

Na zakończenie...
ViTu napisał:
pozostaje już tylko pytanie: czy po prostu masz problemy z dedukcją, czy też starasz się udowodnić jakim cieciem i zarozumiałym, pseudoelokwętnym egocentrykiem

Poprawka - cieciem - względnie kilkoma innymi słowami uznanymi raczej za obraźliwe, mogę być określany przez Weq'a, Kozmika, Dara, Wiktora czy nawet Dixona Wink - tudzież inne osoby, z którymi znam się (często także na stopie prywatnej) od wielu lat i różne facecje uskuteczniam. Dla Ciebie mogę być najwyżej Panem Cieciem. Laughing
Powyższy akapit (jakkolwiek to tzw. "szydera", której nie należy rozumieć dosłownie) możesz dowolnie wykorzystać do dowodzenia jakim to archetypicznym bucem, mizantropem, malkontentem, megalomanem (postanowiłem podrzucić Ci te określenia, zawsze jakaś okazja byś poszerzył zakres leksykalny) i pseudoelokwentnym, tudzież zarozumiałym, egocentrykiem jestem.

A teraz możesz już bez przeszkód rozpisywać się zgodnie ze wzorcem, iż: "jeśli fakty nie zgadzają sie z moją wersją zdarzeń, to tym gorzej dla faktów". Szkoda, że nie potrafisz się zdobyć na merytoryczną dyskusję i przywołanie argumentów na poparcie swoich "tez". Argumentów innych niż tych ad personam. Cóż, powodzenia!

EDIT: Redakcja, rozwinięcie. Nadto w celu uniknięcia późniejszych zarzutów o używanie wyrażeń niezrozumiałych pozwoliłem sobie podlinkować niektóre zwroty do słowników online. Te użyte przez Przedmówcę także (nie zaszkodzi jak sprawdzi ich znaczenie). Tak dla oszczędzenia zachodu...
EDIT2: "czeska" literówka
ViTu
PostWysłany: Nie 2:23, 13 Sie 2006   Temat postu:

Horst jak zwykle musisz znaleść dziurę w całym. Źródłem, oprócz analizy wielu zdięć i szkiców, jest wypowiedź kogoś, kto na AUGu "przpracował" swoje. Zaś co do wysokości, znowu doszukujesz się zaczepki. Jak wiesz wiele rzeczy zależy od punktu widzenia, przez "na wysokości ust" miałem na myśli, iż jest on [wylot łusek] zdecydowanie bliżej ust/nosa od konwencjonalnej broni (z dedykacją dla H. - dla porównania M4A1 z jej konkurentami: FAMAS, AUG, L85A1 i wiele innych). Myślę, iż każda rozumna istota (a tak chyba można powiedzieć o większości z gości tego forum) domyśliła się co miałem na myśli. Teraz pozostaje już tylko pytanie: czy po prostu masz problemy z dedukcją, czy też starasz się udowodnić jakim cieciem i zarozumiałym, pseudoelokwętnym egocentrykiem, jakim niestety cię "poznałęm" na pierwszej wspólnej strzelance jesteś naprawdę, co mam nadzieję jest tylko złym, pierwszym wrażeniem.

PS
I proszę nie zchodź już niżej przez wytykanie mi ewentualnych błedów ort., interpunkcyjnych etc. Smile
Horst
PostWysłany: Sob 21:01, 12 Sie 2006   Temat postu:

ViTu napisał:
system bullpup sprawdza (...) ma 3 stanowcze wady (a co za tym idzie, traci zdecydowanie w moich oczach ), a mowa o:

-komora nabojowa jest na wysokości ucha przez co jest on zdecydowanie głośniejszy i bardziej uciążliwy dla użytkownika od standardowej konstrukcji

-wylot łusek jest na wysokści ust/nosa przez co można się nawdychać dość trujących gazów pospaleniowych

-przeładowanie jest wolniejsze i bardziej nieporęczne od standardowych systemów (trzeba zdiąć kolbę z dołka strzeleckiego i tym samym broń linii planowanego ognia).

A wiesz to z... Bo podejrzewam, że nie z praktyki własnej, więc warto byłoby podac źródło rewelacji. Szczególnie, że wypowiadasz się w sposób ogólnikowy nt wad i zalet rozwiązania. I nie powiem ciekawe rzeczy piszesz. Rolling Eyes Szczególnie w konfrontacji z powszechnie dostępnymi informacjami (polecam np. zdjęcia rączki przeładowania Kbk Steyr AUG-77 LINK) i opiniami użytkowników. Aha w Kbk AK (dla przykładu) okno wyrzutowe równiez znajduje się na wysokości twarzy, podobnie jak w większości typów karabinków i pm'ów. I jakoś medycyna nie opisuje szeroko wypadków zatrucia gazami prochowymi. Przynajmniej np. ja się nigdy nie zatrułem...
Tworzysz. Wypisujesz androny nt, o którym masz (jak widac) pojęcie cokolwiek kiepskie. A do tego jeszcze uogólniasz w dość kategorycznym tonie, na podstawie majaków własnych jedynie (wszak źródeł nie podałeś).

Co do drugiego tematu - naruszenie praw autorskich. Przecież tekst (i nie tylko ten jeden) jest na żywca zerżnięty, bez podania źródła (chyba, że to www autora postu lub opublikowany za zgoda autora Wink )Zgodze się z Weqiem - ja rownież nie toleruję tego typu zachowań. Takie są przyjęte obyczaje w sieci (o kwestiach prawnych nie chce mi się dyskutować, wedle wszelkich okoliczności narusza obowiązujące prawo). Ale nie mój cyrk, nie moje małpy...
Weq
PostWysłany: Wto 22:00, 08 Sie 2006   Temat postu:

Powszechne, jak powszechne - ja na swoich forach to tępie Wink

Pozdrawiam,
Weq
Kuba
PostWysłany: Wto 18:52, 08 Sie 2006   Temat postu:

Weq napisał:
Przepraszam, ale co ma na celu ten post? Jest to garść podstawowych informacji, dostępnych wszędzie w internecie (zwykłe copy/paste) - dokładnie ten sam tekst jest np tu:
http://www.republika.pl/michalkanski/pistoletym.htm
Ale ten ktoś przynajmniej podaje źródła.

Do rozstrzygnięcia pozostawiam moderatorowi.

Pozdrawiam,
Weq


To zwykłe i powszechne nabijanie postów...
Nie ma tu czego rozsztrzygać to trzeba po prostu zniszczyć...
Ja nie moge usunąć tej wiadomości bo ja tego posta traktuje jako jego tekst a nie tekst zaczerpnięty z innej strony...
To tyle z mojej strony
ViTu
PostWysłany: Wto 18:10, 08 Sie 2006   Temat postu:

Pomijając już prawa autorskie i odnośniki do źródeł chciałbym napomnieć, że, o ile system bullpup sprawdza się w ASG i w rzeczywistości daje nam zwiększoną długość lufy w stosunku do konkuretów w swej klasie, o tyle ma 3 stanowcze wady (a co za tym idzie, traci zdecydowanie w moich oczach Very Happy), a mowa o:

-komora nabojowa jest na wysokości ucha przez co jest on zdecydowanie głośniejszy i bardziej uciążliwy dla użytkownika od standardowej konstrukcji

-wylot łusek jest na wysokści ust/nosa przez co można się nawdychać dość trujących gazów pospaleniowych

-przeładowanie jest wolniejsze i bardziej nieporęczne od standardowych systemów (trzeba zdiąć kolbę z dołka strzeleckiego i tym samym broń linii planowanego ognia).

To tyle ode mnie. Very Happy
Weq
PostWysłany: Wto 12:58, 08 Sie 2006   Temat postu:

Przepraszam, ale co ma na celu ten post? Jest to garść podstawowych informacji, dostępnych wszędzie w internecie (zwykłe copy/paste) - dokładnie ten sam tekst jest np tu:
http://www.republika.pl/michalkanski/pistoletym.htm
Ale ten ktoś przynajmniej podaje źródła.

Do rozstrzygnięcia pozostawiam moderatorowi.

Pozdrawiam,
Weq
Skieleton
PostWysłany: Pon 23:02, 07 Sie 2006   Temat postu: FN P90

Broń ta została opracowana na początku lat dziewięćdziesiątych w belgijskiej firmie FN. Pistolet ten być może prekursorem nowej generacji pistoletów maszynowych. Na pierwszy rzut oka widoczne jest nietypowe umieszczenie magazynka - równolegle do lufy, co zmniejsza rozmiary broni. Nietypowe jest także umiejscowienie okna wyrzutu łusek - pod spodem chwytu. Broń standardowo wyposarzona jest w celownik optyczny. Wykonanie wielu części broni z tworzyw sztucznych nie jest już obecnie niczym niezwykłym. Ciekawa jest także amunicja - jest to opracowany jednocze�nie z P 90 nabój 5,7 x 28 mm. Pocisk ten ma prędkośc początkową ok 850 m/s i bez problemu radzi sobie z większością kamizelek kuloodpornych. Wszystkie wyżej wymienione cechy czyniš z P 90 doskonałą broń dla oddziałów specjalnych i jednostek antyterrorystycznych.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group