Totalne gadanie o pierdołach czyli...

Skoro juz sobie ciśniemy: Jimmi jest jedyna osobą z którą jak sie ustawiłem spóźniła sie w sumie 5 godzin z tym że po 2 zadzwonila ze "za 20 minut bede" Very Happy

Musialem czekac tak czy siak bo pociąg mialem:/ ale za to nastepnym razem zszedł do 3,5 godziny co jest sporym sukcesem!

Szacun ziooom!

punktualność jest cnotą ^_^

o nie mod wypowiedzial sie w tym temacie to straszne aaaaaarghhhhhhhhhhhhh

no i jak ty teraz będziesz z tym żył?

No Nergal

zostało Ci tylko jedno rozwiazanie Very Happy

Zdaje sie ze nazwa jakas taka japońska jakby Very Happy

Cytat:

punktualność jest cnotą ^_^

Ale Bóg nie kazdego nią obdazyl Sad

Intelektem też nie wszystkich obdarzył, nad czym mocno ubolewam...

Poza tym, skoro już sobie ciśniemy, Wink

naucz się pisać moją ksywkę. Bo już chyba prostsza być nie mogła?

Swoją drogą, Dexter, jest chyba jedyną osobą, która potrafi wziąć i nie oddać paczki z około 500 kulkami (i tak pewnie zaniżyłem ich liczbę...). OK, tak, wiem, wiszę Ci za replikę jeszcze 30 zł, ale fakt jest taki, że owa replika się rozwaliła... Może i z mojej winy, ale duża liczba osób twierdzi, że już dawno temu ta MP5 nadawała się chyba tylko do utylizacji... Ale nie martw się, Dex. Odliczę z tych 30 zł za te kulki, nic się nie martw. Wink

No i no offence! Bo skoro już sobie ciśniemy, sam rozumiesz... Wink

Jąąąą ziąąąą!

PS.
Nergal, ja bym na Twoim miejscu zagrał w rosyjską ruletkę. Z pełnym magazynkiem... Wink

Cytat:

Swoją drogą, Dexter, jest chyba jedyną osobą, która potrafi wziąć i nie oddać paczki z około 500 kulkami (i tak pewnie zaniżyłem ich liczbę...). OK, tak, wiem, wiszę Ci za replikę jeszcze 30 zł, ale fakt jest taki, że owa replika się rozwaliła... Może i z mojej winy, ale duża liczba osób twierdzi, że już dawno temu ta MP5 nadawała się chyba tylko do utylizacji... Ale nie martw się, Dex. Odliczę z tych 30 zł za te kulki, nic się nie martw. Wink

Wiec tak: na strzelance mowisz mi ze dajesz mi kulki, 2 dni potem dowiaduje sie ze jednak nie dajesz a pozyczasz. Dalej: od tamtej pory Cie nie widzialem (nie liczac tego przed szkolą bo to był przypadek). Ad mp5: z usterek to dolegało jej (w chwili sprzedazy) i ułamane "uszko" od mocowania tłumika Wink

. To ty zanuzyłes ja w farbie, tobie złamało "się" body (ciekawe, uzywalem jej 3 lata i zero awarii... niektórzy maja telnt Very Happy

) i Ty urwałes drogie uszko od tłumika. To ty wpakowałes do niej groch, ty uzyłes (uwaga, to najlepsze!!!) płynu do naczyń zamiast smaru Very Happy

To Ty złamałes prowadnice sprezyny podczas próby czyszczenia. Ponadto, przed zakupem ogladnołes, przestrzelałeś i została przy tobie rozebrana i wyczyszczona i nasmarowana. I Ci pasowało. Dałes za nią 50zł (bo pozostałych 30 które mi wisisz od... przed wakacjami juz chyba nie odzyskam), zepsułes i masz pretensje? Ja na miejscu tej repliki bym sie powiesił. Podliczmy... Uwalanie w farbie, smarowanie płynem do naczyń Very Happy

, złamanie prowadnicy, tłumika, złamanie body... kontra moje urwane skrzydełko od tłumika o którym wiedzialeś kiedy ja kupowałeś Very Happy

nuda....

sen
rysowanie czegoś na kartce
rozmowa...
rozmyslanie na temat życia i śmierci

to ostatnie mi sie podoba Smile

Dexter, Dexter, Dexter... Żałosne...

Po 1. Kto normalny daje komuś tak po prostu 500 kulek? Dałem Ci na strzelance, żeby nie trzeba było przesypywać, bo zwyczajnie nie było na to czasu...

Po 2. Ja może i jestem głupi, ale nie piszę "drugie" przez "ó"... Chyba, że chciałeś napisać "drogie", ale zupełnie nie wiem po co... Razz

Po 3. Nie pochwalę się, który inteligent polecił mi smarowanie płynem do mycia naczyń...

Po 4. Prowadnicę złamałem przez przypadek, sorki, mój błąd.

Po 5. Malowanie farbą body (z wierzchu!), a, jak to nazwałeś, "zanurzanie w farbie", to dwie różne rzeczy, o Wspaniały.

Po 6. To była moja pierwsza replika i nie znałem się na tym nic a nic! Dlatego wszystko mi pasowało...

Po 7. Groch? Co Ty dzisiaj wdychałeś?

Po 8. Ja również miałbym ochotę się powiesić... Ale raczej nie na miejscu repliki, a Twoim... Naprawdę, czasem Ci szczerze współczuję...

Po 9. To nie jest raczej miejsce na nasze prywatne sprzeczki etc. Dlatego, skończmy już tę, nieprowadzącą do niczego, dyskusję.

Rzekłem...

ad pkt 1 Wręczasz mi kulki ze słowami "masz tu obiecane kulki" po czym na pytanie kiedy mam Ci je oddać odpowiadasz "weź je sobie". Może miales na mysli "za tydzień" ale ja nie zrozumialem :p

ad pkt 2

Cytat:

Ja może i jestem głupi,

No moze jesteś. Od dziś łapię wszystkie Towje literówki Smile

ad pkt 3 pochwal się Very Happy

bo zapewne sugerujesz mnie ale chyba jestes w błędzie Very Happy

ad pkt 4 Domyslam sie ze nie specjalnie hehehe AŻ tak głupich ludzi nie ma.

ad pkt 5 no moze i ale fakt faktem ze sie lekko przybrudziło w srodku Smile

ad pkt 6 A teraz sie znasz? Jesli tak to powiedz mi co w tej replice wskazywało na zuzycie/usterkę? Very Happy

Chętnie sie dowiem :p

ad pkt 7 groch czyli kulki o dokladnosci wykonania pozostawiającej wiele do zyczenia... mam ich jeszcze pare w szufladzie to mogę Ci pokazać Very Happy

Takie żółte Very Happy

ad pkt 8 wspolczolem sobie kiedy czekalem na stacji przez 5 godzin Wink

ad pkt 9 patrz temat. Załozony po to zeby mozna bylo sie powyklucac, podyskutowac i pogadac o dupie maryni. Laughing

A 30zł nadal mi wisisz.[/quote]

1. Ze słowami "weź je na razie, oddasz później". Zalecam badanie słuchu.

2. Literówka to nie błąd ortograficzny, za który Pani w podstawówce powinna Cię linijką po łapach "pouczyć".

..."Towje" literówki? Mówiłeś coś? Smile

Poza tym... Ja Ci "wspolczolem" znajomości zasad pisowni, ale nie zamierzam "powyklucac" sobie możliwości pośmiania się z Ciebie... (gra słowna zrozumiała dla ludzi z IQ nieco powyżej przeciętnej... Duuuuużo powyżej poziomu Dextera, także Dex, nie wysilaj się, bo się już siny na twarzy robisz... Oj, niedobrze, niedobrze...)

No i życzę powodzenia w szukaniu błędów w moich postach... Jak jakiś znajdziesz, to daj znać. Wink

3. Sugeruję Ciebie i jak najbardziej NIE jestem w błędzie... Szkoda, że Cię wtedy nie nagrałem...

4. Niestety, jak widać są... Confused

W końcu przecież nie gadam ze ścianą? (tak, o Wspaniały, to była [trudne słowo] aluzja)

5. Podejrzewam, że w Twojej ślicznej główce też się trochę przybrudziło... Pewnie od tych papierosów... Wink

A, nie! Zaraz! To mózg! O, kurka! Ale numer... Razz

6. Nie powiedziałem, że teraz się znam. Smile

I z całym szacunkiem, ale chyba największym problemem tej repliki był jej poprzedni użytkownik...

7. O mojej znajomości tematu na tamtą chwilę już pisałem, więc chyba nie muszę się powtarzać?

8. A ja Tobie nie... Smile

9. OK, skoro tak bardzo lubisz być mieszany z błotem... Tylko przypadkiem nie chrumkaj z radości! Wink

Jeszcze jedno, zamiast śmiać się z mojej nieznajomości tematu, mogłeś mi po prostu wyjaśnić to i owo zawczasu...

Owszem, wiszę Ci 30 zł - 9 zł (cena kulek) = 21 zł (w zębach Ci przyniosę, 21 zł, tylko nie płacz, proszę...). Razz

Ale wy macie problemy...
A co do wzalczania nudy
1.głownie rysowanie pierdoł... w zeszytach
2.podkładanie głosów pod siedzacych przeddwemna mniej lubianych uczniow wiele radosci tylko nieraz musze uwazac zeby nie ryknac smiechem... ale to inna historia
3. sen przerywany wrzaskami pani... (Oles)
4.myslenie o sposobach opanowania swiata...
I to by było na tyle

Jakie znowu problemy? Smile

Pani Oleś nie wrzeszczy, ona udaje syrenę okrętową...

Jak zwał tak zwał ale potrafi umarłego wybudzic...

Jimmy, Dexter proponuje kulturalnie rozwiazac wszelkie wsze problemy egzystencionalne z uwzglednieniem wszelkich srodków ostrożnośći, zasad BHP i PPOŻ... kupcie na spółke basen dla dzieci, w pizdu kisielu i skombinujcie wode. sprzadzcie kisiel, ostudzcie i wlejcie do basenu. nastepnie przywdziejcie kompielówki maskowanie dowolne i zacznijcie się prać na gołe klati, tarzać i czynic inne zło ^_^ a po chwili odkryjecie ze zapasy klasyczne niewiele się różnią od sexu gejowskiego ;p