ASG i rodzice...

Ludzie, nie wiecie, jak przekonać rodziców do ASG? Ciąglę tylko słyszę, że to niebezpieczne, że na Prokocimiu to chuligaństwo (dresy itp.) i tak dalej... A w sobotę byłem i jakoś żyję... Confused

Ma ktoś jakiś pomysł? Bo jak ich nie przekonam, to se poczekam do osiemnastki... Evil or Very Mad

możesz wziąść ich na sesje Laughing

-niech siąda przed kompem a ty pokaż im fotki Very Happy

wytłumacz dokaldnie zasady-wszyscy maja okulary, niestrzelamy po twarzach blablabla powiedz ze fajny klimat, duzo ludzi sie w to bawi i to w róznym wieku! Jak dokładnie ich z tym zapoznasz i pokażesz "jak to się je" to może im przejdzie. ich obawy pochodzą głównie z tego, że niewiedzą na czym to polega... W moim przypadku to poskutkowało Wink

powodzenia Cool

to działa ja tak swoich przekonałem Razz

Dzięki, na pewno spróbuję. Smile

Trzymajcie kciuki! Wink

Dokładnie metodą Ice - mówisz rodzicom, że to całkowicie bezpieczne, że wielu ludzi się w to bawi, że to elitarny sport, że podnosi kondycje i wogóle ^^ Innymi słowy - lejesz wode aż ustąpią ^^

ja tam powiedzialem ze kupuje elektryka i tyle. powiedzieli z pewnoscia siebie ze ok tylko oni niedoloza ani grosza. no to wziolem sie do roboty wozilem zlom pracowalem i po 4 miesiacach mialem juz 1100 zeta. potrzebne bylo mi jeszcze 400 i wtedy starzy sie zlitowali i mi dali kase. bbylo to jakies 2 i pol roku temu. wczesniej tez sie strzelalem ale niemialem swojej broni zawsze pozyczalem od znajomych.

Ja swoich nie musiałem przekonywać, choć krzywo patrzą to nic nie mówią Wink

Warto jeszcze użyć argumantów, że bawią się w to ludzie inteligentni i że to rozwija Cie emocjonalnie ;P Kreuje Twoje wartości... no i że to tylko zabawa i że nie wyrośniesz na żołnierza Al kaidy Wink

Myslę że argumenty związane z jakimś rozwojem psycho - fizycznym mogą pomoc...

Zawsze mozesz uderzyć z grubszej rurki "Wolelibyście żebym pił pod blokiem?" Wink

Pozdrawiam ;P Napisz jak sie zakończyła sprawa Wink

eee ja tam z dnia na dzien przeszedlem na ASG ..kuzyn w tym siedzi wiec pomyslem ze i ja bede sie w to bawil ... i nikt sie o nic nie czepia byle zebym nie zginal a jak sobie cos zrobie to na moja odpowiedzilanosc.....powiedz im ze wiesz co robisz bo jakbys nie widzial to bys tego nie robil...bede sie powtarzal ale moze poskutkuje:
dobry sport , wspolpraca z ludzmi ( w grupie) , wypady za miasto ( w teren) a nie obijanie sie po blokiem i zlopienie Vody heckto dm3

Ja mam lepszy pomysl daj im guna i zabierz ich na prokocim Razz

liptonek napisał:

Ja mam lepszy pomysl daj im guna i zabierz ich na prokocim Razz

To nie jest dobry pomysl jak zobacza niektore "krzywe" ryje to ich obawy moga sie potwierdzic Very Happy

Guto napisał:

To nie jest dobry pomysl jak zobacza niektore "krzywe" ryje to ich obawy moga sie potwierdzic Very Happy

Mi sie ryj skrzywil po tym jak mi pociagles z 5 m w szyje z m700 Razz

i sie dziwic ze spotem ludzie maja krzywe ryje Very Happy

iron nie wiem co ty masz do vodki. ale ja i tak mam czas zeby "troche" popic

Was się o coś zapytać... Very Happy

moja matka jak sie dowiedziala co robie to stwierdzila ze jestem poj***... ojciec nawet niewie i mu narazie niepowiem chyba ze ktos zna jakies wolne mieszkanie ^^ tera zpostepuje podobnie jak KicpA;] zapier*** w McDonaldzie zeby uzbierac na sprzet a nie prosic starych o kase ;p
a co do pomyslu zabrania starych na strzelanke to hmmm... jakby im dac bron i postrzelac donich troche to bylo by ok ;]

Pomogła metoda Ice. Smile

Ale dzięki za wszystkie rady, nawet te najbardziej absurdalne... Wink